czwartek, 31 maja 2012

Muzyczne ADHD

Muzycy często udzielają się poza swoimi zespołami - śpiewają gościnnie na płytach innych muzyków (np. Miles Kennedy śpiewa na płycie Slasha, a Chris Cornell na płycie Carlosa Santany), występują w duetach (Amy Lee i Seether w piosence Broken, Jack White i Alicia Keys w Another Way To Die) lub tworzą poboczne projekty nadal regularnie wydając płyty ze swoim zespołem (np. zespół Dead By Sunrise Chestera Benningtona z Linkin Park). Będąc członkiem zespołu i czując się w nim dobrze, można mieć ochotę zrobić coś tylko i wyłącznie własnego lub współpracować ze znajomym z innego zespołu lub z muzykiem, którego się podziwia, co nie oznacza, że zespół, w którym się jest znudził się. Tacy artyści są bardzo interesujący - czują potrzebę ciągłego tworzenia, mają szerokie horyzonty i wiele inspiracji muzycznych - mają "muzyczne ADHD". 

poniedziałek, 28 maja 2012

Zmagania z gitarą "...and nothng else matters"

Wymyśliłam, że będzie znowu o moich zmaganiach z gitarą:P Teraz postanowiłam uczyć się Nothing Else Matters! Znalazłam odpowiednią tabulaturę na jedną gitarę (polecam stronę www.songsterr.com) i zaczęłam męczyć tę piosenkę. Jakiś czas temu też chciałam się nauczyć tej piosenki, ale mi nie wychodziło i przestałam grać, ale teraz wróciłam do niej i jak na razie wszystko wydaje mi się "do zagrania". Nie jest to co prawda -  moim skromnym zdaniem - piosenka dla całkiem początkujących, jak gdzieś kiedyś wyczytałam, ale teraz wydaje mi się prostsza niż jakiś czas temu (choć nie wydaje mi się, żebym się jakoś strasznie podciągnęła w grze). 

piątek, 25 maja 2012

Bruce Dickinson na Forum IAB 2012

Ze zdziwieniem, albo raczej podziwem przyjęłam fakt, że Bruce Dickinson (Iron Maiden) wygłosił w środę w Warszawie na Forum IAB 2012 odczyt na temat Zarządzania Wartością Klienta. Już wyjaśniam: IAB czyli Interactive Advertising Bureau to Związek Pracodawców Branży Internetowej. Zszesza m.in. największe portale internetowe, sieci reklamowe, domy mediowe i agencje interaktywne. Jednym z jego zadań jest edukacja rynku w zakresie metod wykorzystania Internetu. IAB Forum to konferencja marketingowa, na której są poruszane tematy związane z komunikacją interaktywną. 

środa, 23 maja 2012

O modzie w muzyce

Nie lubię słowa "moda" kiedy w grę wchodzi muzyka. Kojarzy mi się to z muzyką nadawaną np. na polskiej Vivie, której nie znoszę i kolejnymi artystami, którzy są promowani przez popularne stacje radiowe i tv. Nie będę wymieniać nazwisk/pseudonimów tych artystów, żeby nikogo nie urazić, bo nie taki mój cel. 

Nie od dziś wiadomo, że muzyka pop/dance jest coraz gorsza. O ile kiedyś (np. w latach '90) liczył się bardziej głos i talent, dziś nawet jeśli powiedzmy piosenkarka ma talent, to zostaje on na drugim planie, przyćmiony przez jej wygląd: chęć odkrycia jak największej powierzchni swojego ciała, ale tak, żeby jeszcze dało się to pokazać w tv... Nie bez powodu mówi się o tym "soft porno". 

piątek, 18 maja 2012

"Klątwa Perkusisty"

Jestem w trakcie czytania Bądź jaki bądź. Historia zespołu Nirvana Michaela Azerrada. Czytając, z iloma perkusistami mieli do czynienia Kurt i Krist zanim trafili na Dave'a Grohla, uświadomiłam sobie, jak wiele zespołów ma problemy z perkusistami: muszą szukać nowego z różnych powodów. Najczęściej są to różnice artystyczne i rodzące się na tym polu konflikty, które nie pozwalają już pracować razem. Czasem zdarza się tak, że zespół traci perkusistę w tragiczny sposób - perkusista Avenged Sevenfold - Jimmy "The Rev" Sullivan zmarł w wyniku zatrucia lekami pod koniec 2009 r. Zespół zapewne nigdy nie pogodzi się ze stratą utalentowanego muzyka, a przede wszystkim przyjaciela. W 1980r. Led Zeppelin straciło Johna Bonhama, który jest uważany za jednego z najlepszych perkusistów w muzyce. Z powodu śmierci Bonhama zespół postanowił zawiesić działalność.

czwartek, 10 maja 2012

Embrio

Notka o kolejnym "wyszperanym" zespole. Embrio jest to chorwacki zespół, grający coś w stylu rocka gotyckiego. Ma na koncie dwa albumy demo: To My Beloved (2002) i Gabriel's Grief (2005). Słychać inspirację HIM, Black Sabbath i Type O Negative, a szczególnie HIM. Ich muzyka bardzo kojarzy mi się ze wczesnymi nagraniami HIM, szczególnie że głos wokalisty może przypominać głos Ville Valo: jest podobnie niski i głęboki. Poza tym widziałam na YT ich cover Wicked Game (a aranżacji HIM, a nie Chrisa Issaka) gdzie wokalista, gitarzysta i lider Embrio (Branimir Vugdelija, który niestety zginął w wypadku motocyklowym w 2007 - szkoda wokalisty o tak interesującym moim zdaniem głosie) brzmiał jak Ville Valo na początku swojej kariery.

piątek, 4 maja 2012

Muzykoterapia

Osoby, dla których muzyka sporo znaczy, mają na pewno tak, że ulubiona muzyka uspokaja ich lub wprowadza w dobry nastrój. Traktują ją jak lekarstwo dla duszy i na pewno coś tym jest. Wydaje się, że muzyka to tylko zbiór połączonych ze sobą dźwięków, ale niektóre piosenki mają w sobie najprawdziwszą magię, bo jak inaczej wytłumaczyć to, jakie uczucia wywołują? Co prawda muzyka oddziałuje na nasz tę część naszego mózgu, która jest odpowiedzialna za kierowanie uczuciami, ale to takie przyziemne... Wolę magię :P