środa, 25 lipca 2012

Wiedziałam, że się nie powstrzymam!

Przed czym? Obiecałam sobie, że nie będę pisać oddzielnych artykułów na temat moich dwóch ulubionych zespołów HIM i AFI, ponieważ wyszłyby z tego tylko i wyłącznie "pieśni pochwalne" (a to byłoby nudne).

Zmieniłam jednak zdanie, bo po pierwsze było już coś o tych zespołach, po drugie nie mogę nie zamęczać Was moimi ulubionymi zespołami, no i po trzecie, jak sama nazwa bloga wskazuje, piszę bardzo subiektywnie, co oznacza bezkarność w pisaniu "pieśni pochwalnych" :P 

Postanowiłam więc, że następne dwa posty dotyczyć będą HIM i AFI, więc jeśli ktoś nie lubi tych zespołów, to może sobie dwa kolejne posty darować. Choć, jak zawsze, zapraszam do czytania i komentowania oraz do uzasadnionej krytyki :P

środa, 18 lipca 2012

W oczekiwaniu na nową płytę Aerosmith...

Obejrzałam (dopiero?) dzisiaj teledysk zapowiadający nowy album Aerosmith (do piosenki Legendary Child z nadchodzącego albumu Music from Another Dimension). Od poprzedniego minęło 11 lat. Przesłuchałam piosenkę tylko raz, ale skojarzyła mi się ze starym dobrym Aerosmith i ich największymi przebojami. Spodobała mi się i czekam na okazję posłuchania całej płyty. Lubię ten ich bluesowo - rockowy styl, harmonijki, wokal i image Steven Tylera (choć wiem, że dla niektórych obie te rzeczy są nie do zniesienia :P).

piątek, 6 lipca 2012

Dobre, bo polskie... lata '90

Zawsze coś mi przeszkadza w napisaniu nowego posta: brak czasu, brak elektryczności z powodu burzy albo piękna pogoda, która nie pozwala siedzieć w domu :P Ale że od dłuższego czasu chodzi mi po głowie jeden temat, postanowiłam wreszcie coś napisać...

Kto z was widział w Internecie "demotywujące" obrazki o latach '90.?? Miałam to szczęście, że właśnie wtedy przypadało moje dzieciństwo. Na komunię dostawało się zegarek (dziś: "po co mi zegarek, mam komórkę") albo rower (dziś: "wolę pograć na komputerze, niż jeździć rowerem"). Nie wiem, czym zajmują się dzisiaj dzieci, ale z mojej perspektywy tak to wygląda, że mniej czasu spędzają na dworze, niż ja, kiedy byłam w ich wieku. Wszystko było prostsze i fajniejsze :) Nie martwcie się jednak: ten post nie ma na celu wspominania mojego dzieciństwa i będzie związany z tematyką bloga :P