sobota, 28 września 2013

Moja lista: Koncerty - Cz. I

Jak obiecałam w poprzednim poście, teraz będzie o koncertach. Obejrzałam ich trochę - w TV, na DVD czy online. Na kilku miałam okazję być, ale to już oddzielna historia. O moich ulubionych koncertach jeszcze nie pisałam, więc oto nadszedł ten czas.

Koncerty to ważna rzecz w życiu zespołu. Ktoś może pisać świetne piosenki, ale na żywo nie umieć porwać publiczności, czym nie przysporzy sobie fanów. Wiele znanych zespołów tak właśnie zaczynało karierę - grając koncerty i występując najpierw w małych barach, a potem przed coraz większą publicznością, która zachwycona zespołem "pomogła" mu w karierze. Koncert to nie tylko muzyka, czasem jest prawie widowisko ze światłami, ogniem i starannie zaplanowaną scenografią. Ze sceny powinno czuć się energię, to, że zespół gra dla fanów i dzięki nim. I nie ważne, czy zrobi wielkie show czy wyjdzie na scenę jedynie z gitarą akustyczną i w znoszonych ciuchach.

środa, 11 września 2013

"Zespół, który zmienił moje życie"

Zostałam nominowana do tej zabawy przez autora bloga Coffee Charts (za co dziękuję). Długo nie mogłam się zdecydować, o jakim zespole/artyście napisać, bo prawdę mówiąc pomimo, że mam kilka zespołów, które znaczą dla mnie bardzo wiele lub w jakiś sposób zmieniły moje spojrzenie na muzykę, to chyba żaden nie wpłynął na mnie tak mocno, że mogłabym powiedzieć, że "zmienił moje życie" i bez niego byłoby zupełnie inaczej... Nie pamiętam też żadnych historii poznania zespołów (chociaż coś tam mi się kojarzy). Postanowiłam więc napisać krótko o kilku zespołach, które - z różnych powodów - znaczą dla mnie więcej niż inne.