niedziela, 28 czerwca 2015

Foo Fighters - Sonic Highways. Odc. 5: Los Angeles

W piątym odcinku Sonic Highways zespół Foo Fighters odwiedza jedno z najsłynniejszych amerykańskich miast - Los Angeles: Miasto Aniołów, siedzibę  Hollywood. Piosenką tego odcinka jest Outside nagrana w Rancho de La Luna. Los Angeles kojarzy się ze sławą, bogactwem, najsłynniejszymi wytwórniami filmowymi i muzycznymi, ale nie to interesuje naszych muzyków w tym odcinku. Postanawiają oni zostawić za sobą światła wielkiego miasta i zatrzymać się... na pustyni.

Studio Rancho de La Luna jest właściwie małym starym domem na pustyni. W środku jest mało miejsca, wszędzie stoją instrumenty, konsole, jest mnóstwo gratów, a na ścianach powieszone są lampki choinkowe. Dom jest też akustycznie nieprzystosowany do nagrywania i ma więcej wad niż zalet, jednak każdy, kto tam przyjeżdża jest pod wrażeniem klimatu tego miejsca. Nagrywało tam wielu artystów, m.in. Josh Homme (który pochodzi a Los Angeles) ze wszystkimi trzema swoimi zespołami: tam powstało brzmienie Kyuss, zostały nagrane płyty Queens of The Stone Age i Eagles of Death Metal.

Z Los Angeles pochodzą takie zespoły jak The Doors, The Runways, Red Hot Chili Peppers czy Motley Crue. Jest to także miejsce, gdzie urodził się i wychował Pat Smear, więc w tym odcinku gitarzysta Foo Fighters wraca na stare śmieci i pokazuje nam znane sobie ulice. Odwiedza legendarnego DJ-a Rodney'a Bingenheimera i opowiada o swoim pierwszym zespole - Germs. W odcinku swoimi wspomnieniami dzielą się też Joan Jett i Josh Homme, a o mieście i studiu opowiadają Alex Turner i Duff McKagan.

Gościem w piosence Outside jest Joe Walsh - gitarzysta The Eagles, który gra kilka riffów na prośbę członków ekipy, która cieszy się jak dzieci (a szczególnie Taylor Hawkins).

Okazuje się, że dość łatwo uciec od chaosu L.A. i wszystkiego, co jest z nim związane, by poczuć się naprawdę wolnym, ale też małym wobec wielkiego wszechświata...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz