Ostatnio zaczęłam słuchać więcej folk metalu za sprawą zespołu Eluveitie. Zawsze lubiłam klimaty celtyckie czy "wikingowe" (mitologię nordycką/kulturę skandynawską), o czym już pisałam w poście:
Leaves' Eyes i mitologia nordycka. Do tego mogę dodać też, że uwielbiam literaturę fantasy: czarownice, czarodziejów, wiedźminów, elfy, krasnoludy, hobbity, smoki i inne stworzenia. Wszystko to razem spowodowało fascynację folk/epic/celtic/pagan metalem ;) I o tym właśnie dziś napiszę.
Folk metal to odmiana muzyki metalowej, w której wykorzystywane są motywy muzyczne charakterystyczne dla regionu, z którego zespół/ artysta się wywodzi (choć nie zawsze). Najczęściej wykorzystuje się motywy muzyki celtyckiej oraz używa instrumentów ludowych, tradycyjnych (np. lira korbowa, dudy, mandolina, harfa, flet prosty, flet poprzeczny i prawie zawsze skrzypce), by wydobyć folkowe brzmienie i wprowadzić charakterystyczny klimat. Nie bez znaczenia jest też warstwa liryczna utworów.
Folk metal to bardzo "europejska" odmiana metalu. I z tego, co zauważyłam, większość zespołów, na które się natknęłam w moich poszukiwaniach pochodzi ze Skandynawii.
Zaczęło się, jak już wspomniałam, od Eluveitie. Zespół pochodzi ze Szwajcarii. Jak dla mnie, najlepszy zespół z tego gatunku i żaden inny nie spodobał mi się bardziej. Na zmianę z wokalistą Chrigelem Glanzmannen, czystym, pięknym, kobiecym głosem śpiewa Anna Murphy. Część piosenek zespołu jest śpiewana w martwym, starożytnym języku galijskim, np. świetny utwór Brictom (jeden z moich ulubionych):
Nie jestem fanką sposobu śpiewania, jaki prezentuje większość wokalistów zespołów folk metalowych (growl?) i na dłuższą metę jest dla mnie męczące słuchanie tego, dlatego najbardziej polubiłam Eluveitie - z powodu obecności także kobiecego wokalu, który trochę łagodzi ten styl, jednocześnie wzbogacając go i nic mu nie ujmując.
Próbując poznać ten gatunek, słuchałam wielu zespołów. Oczywiście nie sposób było poznać całej ich twórczości:
- Turisas (Finlandia) - całkiem ciekawy zespół. Ich teksty opowiadają o historii wikingów.
- Elvenking (Włochy) - zespół power/folk metalowy.
- Ensiferum (Finlandia) - folk metal z wpływami melodyjnego death metalu.
- Finntroll (Finlandia) - muzyka zespołu jest skoczna i dynamiczna, dlatego można określić ją jako black metal z elementami tradycyjnej fińskiej polki. Teksty piosenek są w języku szwedzkim, ponieważ wg wokalisty zespołu brzmi on bardzo „trollowato” :)
- Korpiklaani (Finlandia) - jeden z najbardziej znanych zespołów na scenie folk-metalowej. Ich muzyka jest szybka i skoczna. Teksty często odwołują się do pijaństwa i dobrej zabawy (Vodka; Beer, Beer; Let's Drink) :)
- Arkona (Rosja) - nie lubię brzmienia języka rosyjskiego, przyznaję się, ale zespół interesujący. Główny wokal to tym razem wokal kobiecy.
- Lyriel (Niemcy) - gothic/folk metal, także z damskim wokalem. Zespół nagrał utwór Lind e-huil, który jest śpiewany w języku sindarinskim - fikcyjnym języku elfów stworzonym przez J.R.R. Tolkiena :D
- Mägo de Oz (Hiszpania) - zespół folk/power metalowy. Podejrzewam, że coś takiego w Hiszpanii słyszy się rzadko ;)
- Heidevolk (Holandia)
- Moonsorrow (Finlandia)
- Vintersorg (Szwecja) - mieszanka folk-, viking,- black-, i power metalu
- Folkearth - międzynarodowy projekt muzyczny, skupiający muzyków grających folk, viking i pagan metal.
- Amorphis (Finlandia) - jeden z zespołów, które mnie bardziej zainteresowały. Zespół mniej folk metalowy, a grający też w stylu death metal, metal progresywny, doom metal...
Jeśli chodzi bardziej o tematykę fantasy, to warto wspomnieć o Battlelore z Finlandii. Ten zespół z gatunku epic/death metalu teksty wszystkich utworów poświęcił postaciom i wydarzeniom z tolkienowskiego Śródziemia.
Te zespoły to tylko mała cząstka interesującej, folk-metalowej sceny, ale mogę uznać, że moje muzyczne horyzonty nieco się poszerzyły ;)
Nie znam i nie słucham, ale możliwe, że kiedyś zacznę. Osobiście wolę power/heavy/symfoniczny/alternatywny metal.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, True-Villain.blog.pl
Z mojej strony polecę:
OdpowiedzUsuń- MoonSorrow: http://ihavenomemoryofthisplace.blogspot.com/2013/03/moonsorrow-varjoina-kuljemme-kuolleiden.html (recka ostatniej płty, plus jeden z numerów)
- October Falls:
http://ihavenomemoryofthisplace.blogspot.com/2013/03/october-falls-plague-of-coming-age.html (jw.)
Bardzo... zimny folk black metal :)
Obserwuję Twojego bloga i trafiłam wczoraj na wpis o MoonSorrow :) Dzięki i pozdrawiam!
UsuńA zespoły jak Blind Guardian, Iced Earth i Dragonland ? To też zalicza się do fantasy metalu.
OdpowiedzUsuńZnam te zespoły tylko z nazwy, jakoś nie miałam okazji ich posłuchać, dzięki za rekomendacje!
Usuń