Z Waszyngtonu przenosimy się do Nashville - stolicy muzyki country, miasta zwanego też "Atenami Południa" z powodu wielu uczelni w mieście. Z tego miasta pochodzi m.in. zespół Kings of Leon. W odcinku spotykamy taką gwiazdę country jak Dolly Parton, a zespół nagrywa utwór Congregation w studiu Southern Ground.
Muzyka country nigdy do mnie nie przemawiała, ale nie znaczy to, że odcinek był dla mnie nieciekawy. Dowiedziałam się wiele o historii tej muzyki i czym właściwie jest dla ludzi ją tworzących. Wszyscy wypowiadający się artyści zgodnie stwierdzili, że w tej muzyce chodzi o opowieść i prostotę, o dobrą piosenkę.
Znanymi muzykami, którzy kojarzą się country są przede wszystkim wspomniana Dolly Parton czy Johnny Cash. Jeśli chodzi o młodszych muzyków - sukcesem mogą pochwalić się Keith Urban, Kenny Chesney, Lady Antebellum (dość znana jest ich piosenka Need You Now), Carrie Underwood czy Taylor Swift.
Studio Southern Ground należy do muzyka country Zaca Browna, z którym Dave pracował już wcześniej - wyprodukował płytę jego zespołu, mimo, że nie znał twórczości Zac Brown Band! Patrząc na Zaca na scenie, na to jak śpiewa i gra można z pewnością powiedzieć, że żyją muzyką country taką, jaka powinna być. Jest też świetnym gitarzystą. Foo Fighters przebywali w Nashville akurat w czasie ceremonii Country Music Awards (CMA) i Dave wystąpił na scenie razem z Zackiem, co dla obu panów było niesamowitym przeżyciem.
Jednak występy artystów na CMA były pewnym zaskoczeniem. To już nie jest to samo country, co kilkanaście lat temu. Tak samo, jak inne gatunki muzyczne country idzie z duchem czasu, choć nie zawsze jest to dobre pod względem artystycznym. Współczesne country okazuje się być po prostu popem czy też pop rockiem z posmakiem country, bo takie są potrzeby "klienta". Trochę to smutne dla starszych muzyków country i dla tych, którzy naprawdę kochają tę muzykę, ale takie już mamy czasy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz