Leaves' Eyes jest ostatnio moim ulubionym zespołem metalowo-symfonicznym. Każda ich płyta bardzo mi się podobała i jak już pisałam w innym poście, cenię ich między innymi za konsekwencję w stylu przy jednoczesnym nie powtarzaniu tego samego na kolejnych płytach. Wydawało mi się, że niedawno zasłuchiwałam się w Symphonies of The Night - piątej płycie Liv i spółki, a już pojawiła się szósta: King of Kings.
sobota, 19 września 2015
środa, 2 września 2015
Leaves' Eyes: kilka słów o zespole, czyli zachęta do przesłuchania ich nadchodzącej płyty pt. Kings of Kings
Subskrybuj:
Posty (Atom)