sobota, 19 września 2015

Leaves' Eyes - King of Kings (2015)

Leaves' Eyes jest ostatnio moim ulubionym zespołem metalowo-symfonicznym. Każda ich płyta bardzo mi się podobała i jak już pisałam w innym poście, cenię ich między innymi za konsekwencję w stylu przy jednoczesnym nie powtarzaniu tego samego na kolejnych płytach. Wydawało mi się, że niedawno zasłuchiwałam się w Symphonies of The Night - piątej płycie Liv i spółki, a już pojawiła się szósta: King of Kings.

środa, 2 września 2015

Leaves' Eyes: kilka słów o zespole, czyli zachęta do przesłuchania ich nadchodzącej płyty pt. Kings of Kings

O Leaves' Eyes wspomniałam już kilka razy, m.in. przy pisaniu o mitologii nordyckiej (tutaj) czy moich ulubionych wokalistkach (tutaj). Pojutrze wychodzi ich nowa płyta zatytułowana Kings of Kings i tak bardzo nie mogę się doczekać, aż ją usłyszę, że muszę jeszcze raz wspomnieć o tym zespole :)