Give Up To Failure to 5-osobowy zespół z Wrocławia, a All I Wanted to singiel z ich pierwszej płyty nad którą właśnie pracują.
Jeśli zespół opisuje swoje brzmienie jako: "Posępny ciężar. Uwodzicielski mrok. Zgiełk" to cóż... nic mnie nie powstrzyma przed przesłuchaniem... I powiem, że moje oczekiwania spełniły się w 100%.
Ciężki początkowy riff uzupełniony przez drugi, jakby "rozmyty" rozbudzają apetyt na więcej. I kiedy w końcu pojawia się wokal w towarzystwie niskich dźwięków basu i perkusji zdajesz sobie sprawę, jak to wszystko idealnie do siebie pasuje.
Wokal dochodzi jakby z daleka i jest niewyraźny, "leniwy", co jest charakterystyczne dla brzmienia shoegaze. Zespołowi nieobcy jest też ambient, darkgaze czy noise, co słychać od razu. Razem tworzy to niezwykle charakterystyczną i ciekawą mieszankę. Już od pierwszych sekund czujemy ten niesamowity klimat - muzyka wprost nas hipnotyzuje.
Utwór jest prosty, melodyjny i niepokojący. Chłopaki wiedzą co robią. To tylko jedna piosenka, ale za to jaka! Trwa ponad 4 minuty, ale nie pogniewałabym się, gdyby była dłuższa.
Wokal dochodzi jakby z daleka i jest niewyraźny, "leniwy", co jest charakterystyczne dla brzmienia shoegaze. Zespołowi nieobcy jest też ambient, darkgaze czy noise, co słychać od razu. Razem tworzy to niezwykle charakterystyczną i ciekawą mieszankę. Już od pierwszych sekund czujemy ten niesamowity klimat - muzyka wprost nas hipnotyzuje.
Utwór jest prosty, melodyjny i niepokojący. Chłopaki wiedzą co robią. To tylko jedna piosenka, ale za to jaka! Trwa ponad 4 minuty, ale nie pogniewałabym się, gdyby była dłuższa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz