wtorek, 2 października 2012

Nightwish rozstaje się z Anette Olzon

Nie mam zamiaru zmieniać koncepcji bloga na newsowy, ale ten news nie może być przeze mnie pominięty. Zespół Nightwish i Anette Olzon postanowili się rozstać. Dla mnie jest to bardzo smutna wiadomość, ponieważ bardzo lubię płyty nagrane z Anette (te z Tarją też). Imaginaerum prezentuje bardzo wysoki poziom, no i ten pomysł z filmem... Kilka miesięcy temu widziałam ich na Ursynaliach i to było wspaniałe, bardzo się cieszyłam i podobał mi się cały koncert od początku do końca. Nikt, kto pisze, że Anette nie umie śpiewać nie jest w stanie zepsuć mi przyjemności ze słuchania i oglądania tego zespołu. 

Minęło tyle lat! Tarja już nigdy nie będzie śpiewać w Nightwish i czas, żeby wszyscy się z tym pogodzili i dali zespołowi żyć. Krytykowanie Anette (i zapewne też ewentualnej kolejnej wokalistki, jeśli taka się znajdzie) działa tylko na szkodę zespołu, który nie może uwolnić się od "ducha" Tarji. To hipokryzja mówić: "Nightwish to mój ulubiony zespół" i nie akceptować jego decyzji... Ale ludzie swoje wiedzą. Naprawdę bym nie chciała, żeby zespół zakończył działalność, ale jeśli tak się stanie, to trudno. Czy podchodzę do tego zbyt emocjonalnie? Może i tak, ale tak już mam i właśnie dlatego prowadzę tego bloga :)

Na czas trasy koncertowej z zespołem zaśpiewa jedna z moich ulubionych wokalistek - Floor Jansen. Fani na pewno nie będą zawiedzeni, bo jestem pewna, że Floor zaśpiewa idealnie wszystkie piosenki - zarówno te śpiewane oryginalnie przez Tarję jak i te z dwóch ostatnich płyt, gdzie śpiewała Anette...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz