Przed czym? Obiecałam sobie, że nie będę pisać oddzielnych artykułów na temat moich dwóch ulubionych zespołów HIM i AFI, ponieważ wyszłyby z tego tylko i wyłącznie "pieśni pochwalne" (a to byłoby nudne).
Zmieniłam jednak zdanie, bo po pierwsze było już coś o tych zespołach, po drugie nie mogę nie zamęczać Was moimi ulubionymi zespołami, no i po trzecie, jak sama nazwa bloga wskazuje, piszę bardzo subiektywnie, co oznacza bezkarność w pisaniu "pieśni pochwalnych" :P
Postanowiłam więc, że następne dwa posty dotyczyć będą HIM i AFI, więc jeśli ktoś nie lubi tych zespołów, to może sobie dwa kolejne posty darować. Choć, jak zawsze, zapraszam do czytania i komentowania oraz do uzasadnionej krytyki :P