Kilka lat temu przez jakiś czas namiętnie słuchałam Eski Rock dopóki nie znudziły mi się te same utwory puszczane w kółko, zwłaszcza, że niektóre z nich z rockiem miały mało wspólnego. Jednak dzięki tej stacji poznałam kilka ciekawych zespołów. Jednym z nich był Carrion.
Carrion to polski zespół rockowy powstały ok. 2003 roku w Radomiu. Ma na koncie 4 płyty. Ostatnia, jak na razie: Dla Idei - została wydana pół roku temu. Zespół zdobył wiele nagród, np. wysokie miejsca w plebiscytach Antyradia czy Magazynu Gitarzysta. Występował też w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Carrion to polski zespół rockowy powstały ok. 2003 roku w Radomiu. Ma na koncie 4 płyty. Ostatnia, jak na razie: Dla Idei - została wydana pół roku temu. Zespół zdobył wiele nagród, np. wysokie miejsca w plebiscytach Antyradia czy Magazynu Gitarzysta. Występował też w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
Jak wspomniałam po raz pierwszy usłyszałam ich w Esce Rock, która wtedy promowała ich najnowszy (drugi) album El Meddah singlami Sztandary Eloi i Nie Bez Wiary. Na początku średnio mi się one spodobały, ale jak to czasem bywa, po jakimś czasie przekonałam się do nich i pomyślałam: "Całkiem fajny ten Carrion". Jednak w natłoku innych spraw i dużej ilości muzyki zapomniałam o nich, aż całkiem niedawno dowiedziałam się, że wydali czwartą płytę (informacja o trzeciej gdzieś mi umknęła). Usłyszymy na niej nowego wokalistę: Kamila "Hansa" Pietruszewskiego, który zastąpił na tym stanowisku Grzegorza "Kulavika" Kowalczyka.
Nie pisałabym o Carrion, gdyby nie przypadł mi do gustu. Właśnie takie oblicze polskiego rocka lubię najbardziej: dobry wokal (mocny, ale też melodyjny), ciekawe teksty (utwory z Dla Idei mówią o tym "co każda ideologia jest w stanie zrobić z człowiekiem i jak płynna jest granica między zdrowym podążaniem za ideą, a fanatyzmem") no i warstwa instrumentalna na wysokim poziomie.
Zespół gra chwilami dość ciężko, ale jest też trochę lżejszych utworów, dlatego jestem pewna, że wielu fanów rocka znajdzie tu coś dla siebie. Mamy tu sporo przebojowych kawałków: trudno na przykład nie nucić refrenu Sztandarów Eloi. Na uwagę zasługuje wokal Kamila Pietruszewskiego - np. w utworze Eunomia, którego możecie posłuchać poniżej.
Utwory Carrion to świetny kawał rocka, naprawdę warto posłuchać. Bardzo chętnie zobaczyłam ich na żywo - jestem pewna, że na scenie także dają z siebie wszystko.
Nie pisałabym o Carrion, gdyby nie przypadł mi do gustu. Właśnie takie oblicze polskiego rocka lubię najbardziej: dobry wokal (mocny, ale też melodyjny), ciekawe teksty (utwory z Dla Idei mówią o tym "co każda ideologia jest w stanie zrobić z człowiekiem i jak płynna jest granica między zdrowym podążaniem za ideą, a fanatyzmem") no i warstwa instrumentalna na wysokim poziomie.
Zespół gra chwilami dość ciężko, ale jest też trochę lżejszych utworów, dlatego jestem pewna, że wielu fanów rocka znajdzie tu coś dla siebie. Mamy tu sporo przebojowych kawałków: trudno na przykład nie nucić refrenu Sztandarów Eloi. Na uwagę zasługuje wokal Kamila Pietruszewskiego - np. w utworze Eunomia, którego możecie posłuchać poniżej.
Utwory Carrion to świetny kawał rocka, naprawdę warto posłuchać. Bardzo chętnie zobaczyłam ich na żywo - jestem pewna, że na scenie także dają z siebie wszystko.
Jakoś mnie nie przekonują. Nie potrafię powiedzieć dlaczego.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na piątą część Namuzowanych Pogaduch w której świętujemy trzecie urodziny bloga! // http://namuzowani.blog.onet.pl